W pierwszym dniu spotkania zapoznaliśmy się z uczestniczkami goszczącej w naszej szkole grupy niemieckiej. Spotkanie miało miejsce przed budynkiem sąsiadującego ze szkołą internatu Pierwszym wspólnym kulturalnym przedsięwzięciem było zwiedzanie gliwickiego muzeum Willa Caro, tym przyjemniejsze, ponieważ wielu z nas gościło tam po raz pierwszy. Podziwialiśmy tamtejszą wystawę obrazów oraz pamiątek rodzinnych. Wiele radości sprawił nam także udział w grze terenowej przygotowanej przez opiekunów polskiej grupy - nauczycieli naszej szkoły. Zmagania w ramach tego przedsięwzięcia zakończyliśmy na gliwickim, przy fontannie Neptuna, po czym udaliśmy się do szkoły.

Dzień drugi wypełnił wyjazd do Wrocławia – dolnośląskiej metropolii. Niespełna dwugodzinna podróż autokarem była okazją do integracji obydwu grup projektu, nawet do tego stopnia, że mogliśmy poznać gusta muzyczne jego uczestników. Zwiedzanie rozpoczęliśmy wizytą w kompleksie architektonicznym Sky Tower. Panoramę Wrocławia podziwialiśmy z wysokości 212 metrów. Było to niesamowite wrażenie. Niemalże całe miasto wydawało się być w zasięgu ręki. Po wymianie wrażeń udaliśmy się do najstarszej, zabytkowej części miasta - Ostrowa Tumskiego.

To już trzeci dzień naszej wspólnej projektowej przygody. Tym razem w obozie koncentracyjnym Auschwitz, symbolu zbrodni nazistowskich, zagłady Żydów, nazywany też „fabryka śmierci”. Zostaliśmy tam podzieleni na 2 grupy: polską i niemiecką. Zwiedzanie zajęło nam 4 godziny. Wszyscy byliśmy bardzo poruszeni przybliżoną nam historią i konfrontacją z miejscami zagłady. Niewiarygodnym wręcz wydaje się fakt, jak niedopuszczalną krzywdę można wyrządzić drugiemu człowiekowi. Humory nasze poprawił pyszny obiad. Posileni udaliśmy się na warsztaty edukacyjne zatytułowane „Jedenaste. Nie bądź obojętny”. Prelegentka opowiadała o tym, że Auschwitz nie spadło z nieba, nie pojawiło się nagle, lecz było pokłosiem szeregu prowadzących do tego wydarzeń, względem których człowiek przechodził obojętnie. Uświadomiono nas w jak prosty sposób stereotyp przechodzi w uprzedzenie, a następnie w dyskryminację, jak ludzie dyskryminują się przez pryzmat jednej rzeczy. Po zakończeniu warsztatów wyruszyliśmy w drogę powrotną do Gliwic.

Następny dzień to kolejna przygoda. W planie ujęto zwiedzanie obozu zagłady Birkenau wchodzącego w skład kompleksu obozu Auschwitz. Było to dla nas ogromnie negatywne przeżycie. Doświadczyliśmy w jakich warunkach żyli jeńcy tego obozu. Były one nieludzkie. Wszystkie ich cierpienia są niewyobrażalne dla ludzkiego umysłu. Mieliśmy w planach jeszcze wyjazd do Katowic, jednak niestety, zmęczenie i smutek naszych niemieckich partnerów związane z pobytem w obozie nie pozwoliły nam na to.

Przedostatni dzień naszej wymiany. Kraków, konkretnie rzecz biorąc zwiedzanie Kazimierza, dzielnicy zamieszkiwanej przez Żydów. Poznaliśmy historię tego miejsca i zobaczyliśmy wiele ciekawych miejsc, głównie synagog. Następnie mieliśmy czas, by coś zjeść. Większość z nas skusiła się na sławetne krakowskie zapiekanki. Były przepyszne. Ostatnim naszym przystankiem było Muzeum Żydowskie „Galicja”. Tam odbyły się warsztaty poświęcone tematyce „Od stereotypu do dyskryminacji”. Po warsztatach odbyliśmy spotkanie z panią Lidią Maksymowicz, która przeżyła obóz koncentracyjny Auschwitz. Opowiedziała nam historię swych tragicznych lat spędzonych w obozie, która wzruszyła nas do łez. Po spotkaniu wróciliśmy do naszego kochanego miasta – do Gliwic.

W czwartek spotkaliśmy się o 8:20 standardowo pod internatem. Gdy każdy już dotarł, wyruszyliśmy w stronę Radiostacji Gliwickiej. Dotarliśmy około 9. Podzieleni na 2 grupy (polską i niemiecką) oglądaliśmy film o niemieckiej propagandzie z 1939 roku, związaną z historią radiostacji oraz odbyliśmy rozmowę z przewodnikiem, który przedstawił nam cały los obiektu. Przebywaliśmy w pomieszczeniach z autentycznym wyposażeniem z początku XX wieku. Pod koniec wyjścia zrobiliśmy sobie wspólne zdjęcie. Po powrocie do szkoły rozpoczęliśmy nad filmem oraz stroną internetową.